Koty

Malina

Malinka

6 V 2000 - 16 X 2012

kotka europejska

Za oknem pada deszcz i jest ponuro a w moim sercu panuje taka sama pogoda.
Pożegnałam dzisiaj kota nad koty, moją ukochaną srebrzystą Malinkę.
Kot to był przytulny, niedrapiący, odpowiadający na zaczepki słowne.
Wykazywała największą tolerancję do nowych sierściastych osadników w moim domu.
Dla młodych syberyjek była od początku Ciocią Dobrosią, podczas gdy jej siostra prała bidulki prawie przez rok.
Wieczory najczęściej spędzała na stole wtulona między komputer a moją rękę obsługującą myszkę.
Malinka to już trzecia kicia którą mi zabrała niewydolność nerek, w momencie manifestacji objawów mocznik i kreatyninę miała poza skalą aparatury analitycznej.
Smutno mi bardzo i łzy jakoś tak same spływają po policzkach i kapią na ten stół na którym tak lubiła się we mnie wtulać.
Żegnaj Malinko, udanych łowów i dużo myszek komputerowych do zawłaszczenia.